Problem z rozrządem 1.4 tsi

[boonsaw]

kkuligowski, kup zestaw naprawczy wymień wszystko i nie rób dziadostwa. Ja wymieniłem bez wariatora i żałuję

[kkuligowski]

Niestety w stolicy nie sprzedają "kompletów" do mojego silnika - pisałem o tym wcześniej.
Wolałbym kupić za 850 komplet naprawczy niż za 800 bez wariatora ale..
Cena wymiany taka sama
Po za tym mam zaufanie do swojego mechanika a on twierdzi że wymiana wariatora jest nie konieczna i to nie on powoduje te dźwięki.

[boonsaw]

To w takim razie ciekawe co je powoduje. Ja wymieniłem wszystko oprócz wariatora i dzięki po ~3kkm wróciły

[kkuligowski]

To w takim razie ciekawe co je powoduje. Ja wymieniłem wszystko oprócz wariatora i dzięki po ~3kkm wróciły

co ciekawe ale WRÓCIŁY a nie było ich przy pierwszym odpaleniu po wyminie.
Czytam ten temat kilka razy, notuje, słucham mechaników i coraz bardziej dochodzę do wniosków że te "poprawione" graty nadal są nie do końca dobre.
Zresztą kto kiedyś słyszał że rozrząd na łańcuchu wymienia się przy 50 tys km(u mnie przy 76tys)
Po za tym nie mam podstaw do ceny samego wariatora (około 2000 zł). Pytam się ZA CO?
Za kawałek metalowego koła.
Twierdzę że grupa VW sztucznie zmusza użytkowników do drogich napraw, zresztą w innych modelach silników też są takie "niedorobione" elementy.
Cały świat trąbi o wadach 1,4 TSI, 2,0 TDI czy 1,8 TSI a on mają w d.... to jakoś nie podobne do renomowanej firmy.

co do mojej wymiany:
- serwisuje u niego od 10 lat różne samochody i nie pomylił się nigdy
- mechanik daje gwarancje
- ma ubezpieczenie jak już coś padnie

[boonsaw]

Ja Ci nie piszę nic złośliwie zrobisz jak będziesz chciał. Ja drugi raz wymieniałbym wraz z wariatorem , ale z drugiej strony pewności nie mam że przy wymianie całości dźwięk by nie powrócił. (wtedy chyba puściłbym to auto z przepaści) Nie mniej wymieniłem bez gwarancje też mam , jeżdżę. Czasem hałasuje ale nauczyłem się z tym żyć. Oby u Ciebie problemu nie było a u mnie wszystko działało mimo hałasu

[t_omko]

U mnie w ASO po sprawdzeniu w programie zestaw naprawczy z literką C pasuje do mojej 2010 1,4TSI....
Oczywiście było zdziwienie i niedowierzanie że w zestawie jest wariator (będą to zakładać pierwszy raz) ale będę montował w przyszłym tygodniu zestaw naprawczy a koło zębate 18/18 pozostawię swoje bo ponoć przy robieniu rozrządu (wymianie łańcucha z czy bez wariatora i tak nigdy tych kół nie ruszają:>), ewentualnie jeżeli będzie taka potrzeba to kupię osobno takie koło bo wsadzenie 18/19 wymagałoby wymianę jeszcze kilku elementów.

[dron]

VW tego nie naprawi i trzeba się z tym pogodzić. Samochody z tymi silnikami w większości są już po gwarancji. Pierwsi właściciele, szczególnie na zachodzie, sprzedali swoje samochody i mają w nosie cały temat. Biznes się kręci. Przerażeni forumowicze biegają po co raz to kolejne zestawy naprawcze i jest gicior.

Chcecie mieć spokój - zmieńcie samochód. Ten silnik jest zwalony i jakiekolwiek nadzieje na poprawę sytuacji są bezpodstawne. Jest nowa wersja silnika, zrobili na pasku i wszyscy są zadowoleni. Wystarczy popatrzeć na sprzedaż nowych samochodów. Zapytasz sprzedawcę w salonie to powie Ci, że te nowe wersje to inna jakość.

Trochę OFF-Topic, ale jeszcze raz to napiszę. Nie liczcie, że ktoś to naprawi. Albo jeździć aż się rozpieprzy i nowy słupek, albo wymieniać co trzy lata płacąc 2-4k PLN.

[blade232]

Dzisiaj byłem w ASO kupić koncentrat g13 i przy okazji spytałem się o komplet rozrządu do swojego auta i facet po sprawdzeniu VIN powiedział że ten zestaw za 800 z groszem i z listy zawierającej elementy zestawu przewinął się nastawnik rozrządu(czy nastawnik to nie pamiętam ale rozrządu usłyszałem) - zrozumiałem że to nowy zestaw a z wymianą koło 1050zł uwzględniając drobną zniżkę, ale powiedział że w serwisie doradca pewnie by dał jeszcze większą zniżkę :roll: To już się robią o wiele mniejsze kwoty za ten rozrząd.

[kkuligowski]

Chcecie mieć spokój - zmieńcie samochód.

Napisał ten co w opisie ma INNY z INNYM silnikiem. Takie rady to nie na forum w temacie napraw. Tu jesteśmy żeby rozmawiać o problemach.
w ostatnich 6 latach zmieniłem kilka samochodów i NIE ma auta co nie ma wady:
- Skoda 2,0 TDI- turbo, dwumas, wtryski, pompa oleju
- Toyota 2,0 D4D - dwumas, wtryski
- C3 1,4 - wieczne problem z elektryką i komputerem a pali jak smok
- Toyota 1,8 Velmtic - tu niem mam za bardzo argumentów ale miałem 5 miesięcy i wybiłem zawieszenie. Prowadziła się jak taczka.
Samochody do 5 lat a inwestycja we wszystkie.
Pewnie tym też nie za długo się nacieszę ale wolę mieć pewność że nie przeskoczy rozrząd.

[Pyza]

Mam pytanie bo nie to zastanawia, czy w związku z tymi problemami z rozrządem , nie da się wymienić słupka silnika na ten paskowy??

[eaglemirek]

dron, A jakie ty masz doświadczenia z CAXA że tak ładnie piszesz o nim :?: :evil: Pewnie widziałeś na parkingu ale "wiedzę" masz :!:

[prezes73]

eaglemirek,

[dron]

Pewnie widziałeś na parkingu ale "wiedzę" masz

Heh... spoko... miałem Octavię z tym silnikiem - 2012 rok, niby po wszelkich poprawkach.

Już Was chyba nieco zaćmiło i wydaje Wam się, że jak ktoś ma o tym motorze złe zdanie to jedynie dlatego, że po prostu chciałby go mieć. Przykre.

Każdemu kto mnie pyta o zdanie na temat tego silnika, z całego serca odradzam kupienie używanego samochodu. Ewentualnie jeśli cena jest bardzo okazyjna i liczy się z potencjalnymi wałami w postaci rozrządu, turbiny i innych wynalazków niemieckiej myśli technicznej.

[prezes73]

Już Was chyba nieco zaćmiło i wydaje Wam się, że jak ktoś ma o tym motorze złe zdanie to jedynie dlatego, że po prostu chciałby go mieć. Przykre.

I tu bardzo się mylisz, silniczek jest fajny, rozrząd w tym przypadku owszem jest do d... ale ma wiele innych zalet, użytkownicy bejc mają dopiero problemy z łańcuchem, w CAXA jest to pikuś. Każdy silnik ma jakieś wady, nie ma idealnego, niezawodnego, każdy kiedyś się kończy prędzej czy później. Wymieniam niedługo rozrząd za 1.6Kzł całość (z wariatorem), raz na 2-3 lata mogę se pozwolić na taki wydatek, a silnik jak i furmanka jeszcze mnie nie zawiodła ;-)

[strazakp]

prezes73,
Dokladnie. Silnik bardzo fajny a jedyna wg mnie wada jest rozrząd. U mnie jest 102kkm i jak na razie spkoj z rozrządem ale liczę się z tym ze przyjdzie pewnie wymienić i nawet kasa jest już odlozona ;-) Póki co jeżdżę i nic nie robię. Używam dobrych oliw, wymieniam olej bardzo często i cieszę się jazda :-) Nie zgadzam się z teza ze jest to kiepski i wadliwy silnik. Faktycznie inni maja gorzej.

[ Dodano: Nie 24 Lip, 16 06:02 ]
blade232,
1050 zl z wymiana...? Cena mega :-)
Ja najtaniej (aso) znalazem za 1950 zl ...z wszystkimi dodatkami jak śruby, uszczelki, silikon itp.

[yunior81]

Nie zgadzam się z teza ze jest to kiepski i wadliwy silnik.

W wolnej chwili odniosę się do tego stwierdzenia na podstawie swojego doświadczenia z GV 1,4 TSi, który był katowany przez wielu kierowców.
Co prawda nie ten silnik ale podczas mojej ostatniej wizycie w serwisie i poruszeniu tematu na temat walniętego rozrządu w FII 1,2 HTP ( auto 5 letnie z przebiegiem ok 50 tkm ), mechanik, który ma spora wiedzę stwierdził, że jedną z wielu przyczyn awarii rozrządu/rozciągniętego łańcucha jest jazda na zbyt niskich obrotach silnika. c.d.n

[blade232]

strazakp to była cena z wymianą ale być może bez dodatków uszczelek itd. Cenę podał koleś w ASO od części zamiennych, miał tabelkę jakąś z cennikiem usług i tak wliczył. Powiedz na jakich oliwach jeździsz że tak ładnie ci rozrząd śmiga ?

[eaglemirek]

Nie zgadzam się z teza ze jest to kiepski i wadliwy silnik.

Dokładnie :!: A najbardziej denerwuje (bu nie napisać wqr..a) mnie to, że najwięcej do powiedzenia na temat silnika i jego eksploatacji mają ci co najmniej mają/mieli z nim do czynienia :evil: .

[prezes73]

mechanik, który ma spora wiedzę stwierdził, że jedną z wielu przyczyn awarii rozrządu/rozciągniętego łańcucha jest jazda na zbyt niskich obrotach silnika

Ma rację tylko po części, problemem jest zły materiał z którego jest on wykonany oraz owszem jazda na zbyt niskich obrotach silnika, ale tylko powodując jego nadmierne obciążenie.

[yunior81]

mechanik, który ma spora wiedzę stwierdził, że jedną z wielu przyczyn awarii rozrządu/rozciągniętego łańcucha jest jazda na zbyt niskich obrotach silnika

Ma rację tylko po części, problemem jest zły materiał z którego jest on wykonany oraz owszem jazda na zbyt niskich obrotach silnika, ale tylko powodując jego nadmierne obciążenie.

Dlatego napisałem " jedną z wielu przyczyn"...... :wink:

[strazakp]

blade232,
Fuchs i Millers...i tylko 0W40 z czesta wymiana. Ja jestem wlascicielem od lipca 2014 i olej wymieniam co roku tj co ok 7tys km. Wcześniejszy wlasciciel od nowowsci tez ten sam olej i tez z czesta wymiana do 15kkm.
Teraz zakupilem Neste i czeka już na przedzimowa wymianę.

[dron]

Nie zgadzam się z teza ze jest to kiepski i wadliwy silnik.

Dokładnie :!: A najbardziej denerwuje (bu nie napisać wqr..a) mnie to, że najwięcej do powiedzenia na temat silnika i jego eksploatacji mają ci co najmniej mają/mieli z nim do czynienia :evil: .

A mnie 'wqr..a' ludzie, którzy mają problem z czytaniem, i co z tego? Bujałem się z tym silnikiem prawie 4 lata. Zaliczyłem wymianę rozrządu i turbiny... problemy z pompą wody i inne historie pomijam.

Poza tym co Ty masz do powiedzenia na temat tego silnika? Przecież Twój śmiga jak malina, zero problemów. Sorry ale w takim przypadku nie wiesz NIC na temat problemów tego motoru.

Latasz po tym wątku powtarzając, że nie masz problemów i pocieszając się, że Ciebie taka sytuacja nie dotyczy. No ale wiadomo - nie ważne jaka jest moja sytuacja, ważne, że ktoś ma gorzej.

[prezes73]

eaglemirek, Sorki ale nie mogę się powstrzymać od tego wpisu do Ciebie od dron :lol:

Poza tym co Ty masz do powiedzenia na temat tego silnika? Przecież Twój śmiga jak malina, zero problemów.

No to chyba bardzo dużo napisał na temat tego silnika.

nie wiesz NIC na temat problemów tego motoru.

Ten motor u wszystkich nie musi być problematyczny, może trafiłeś na jakiś felerny?
Osobiście WG wymieniany przy 100kkm, pompa wody przy 130kkm, rozrząd przy 90kkm, normalne sprawy eksploatacyjne, a silnik z 2009r.
Obecnie nie ma już wiecznych samochodów,każdą furmankę budują teraz nie inżynierowie a księgowi i trzeba się liczyć z takim stanem rzeczy, nie tak jak to było minimum 10 lat temu.

[crom.de]

jedną z wielu przyczyn awarii rozrządu/rozciągniętego łańcucha jest jazda na zbyt niskich obrotach silnika. c.d.n

Czekam!

[yunior81]

A więc, moje skromne doświadczenie z 1,4 TSi 122KM zaczęło się, gdy dostałem słuzbowego GV, samochód był z początku prodykcji z tym silnikiem. Dźwięki, o których teraz juz chyba wszystko wiadomo , pojawiły sie bardzo szybko po ok 4/5 tysiąchach ale jak to bywa z takimi samochodami, nikt się takimi pierdołami nie przejmował. Trwało to kilka lat do czasu, gdy ten silnik juz nie tylko przy odpalaniu rzęził ale też podczas normalnej pracy po rozgrzaniu ( przebieg jak pamietam, miał chyba ok. 80 tysięcy przy naprawie ). Pracował juz prawie jak nowe TDI CR , no i nagle ktos sie jarnął, że coś jest nie halo z praca silnika. Po wielu serwisach ( nie ASO ) jakimś cudem naprawili ten nieszczęsny rozrząd.
Także nie mogę się zgodzić z niektórymi wypowiedziami, że ten silnik jest do kitu bo ma spartolony rozrząd, który obecnie do niektórych oznaczeń silnika jest w bardzo przystępnej cenie, żeby nie powiedzieć za pół darmo. Golfem jeździło wiele osób, każdy cisnął jak mógł i rozrząd przy takim "rozwaleniu" powinien dawno powiedzieć pa pa a ten wytrzymał kilkadziesiąt tysięcy w stanie agonalnym do wymiany. Gdybym miał nagranie jak to pracowalo, to większość z was by stwierdziła, że tam się wszystko zmieliło a nie jak u niektórych coś tam puknie czy stuknie przy odpalaniu.
Problem na forum jest juz dobrze rozwikłany, także panowie nie narzekać, jak coś nie działa wymienić i cieszyć sie jazdą silnik jest OK.